piątek, 21 października 2016

„Wojna absolutna. Związek Sowiecki w II wojnie światowej”. Autor: Chris Bellamy

I jeszcze jeden anglosaski sposób spojrzenia na tematykę II wojny światowej.

Chris Bellamy „Wojna absolutna. Związek Sowiecki w II wojnie światowej”.
Wyd. Prószyński Media Sp. z o.o., Warszawa 2010.

O wojnie niemiecko-radzieckiej 1941-1945 absolutnie wszystko

Książka jest przeznaczona przede wszystkim dla pasjonatów historii II wojny światowej. Zgodnie z tytułem autor skupia się na zmaganiach radziecko-niemieckich w latach 1941-1945, chronologicznie i drobiazgowo (ale bardzo interesująco) opisuje poszczególne etapy starcia dwóch militarnych gigantów. Ciekawie przedstawia kampanie mające miejsce w roku 1942. Wskazuje, iż mimo zwycięstwa pod Moskwą w końcu 1941 r., ZSRR mógł tę wojnę przegrać w roku następnym. Radzieccy przywódcy popełnili bowiem wtedy kilka rażących błędów strategicznych. Ale i strona niemiecka nie pozostawała nieomylna, „kocioł” pod Stalingradem nastąpił z ewidentnej winy Hitlera, mimo ostrzeżeń płynących od jego generalicji.

Oprócz wydarzeń stricte militarnych autor prezentuje również tło polityczne genezy i przebiegu wojny radziecko-niemieckiej. Opisuje przygotowania militarne obu stron, idące już pełną parą w pierwszej połowie 1941 r. Wskazuje na ich zamierzony wybitnie ofensywny charakter - również i po stronie ZSRR. Przedstawia zakres materiałowej pomocy alianckiej, bez której ZSRR najprawdopodobniej by uległ w 1942 r. - jako że własny potencjał radziecki był wtedy jeszcze w fazie rozruchu i „na kołach”, po ewakuacji zakładów przemysłowych i ich kadr z terenów zagarniętych przez Niemcy w latach 1941 i 1942.

Autor dość skrótowo przedstawia dyplomację ostatniej wojny, tj. rozgrywki pomiędzy Stalinem, Churchillem i Rooseveltem. Wątek polski jest zaprezentowany marginalnie, ale dla nas sympatycznie i raczej bez przeinaczeń (niestety zdarzających się w innych zachodnich opracowaniach). Napisałem „raczej”, gdyż trudno uznać za słuszną opinię ws. inicjatywy terytorialnego przesunięcia Polski na zachód, zgłoszonej przez ... Churchilla i jakoby przedstawionej przez niego na konferencji w Teheranie na przełomie listopada i grudnia 1943 r. W rzeczywistości Churchill – formułując wtedy ów postulat – tylko się z takim żądaniem Stalina pogodził i je zaakceptował.

Na zakończenie także kilka słów krytycznych o książce. Chris Bellamy idealnie opanował tematykę II wojny światowej, czego nie da się jednak powiedzieć o jego znajomości innych obszarów historii. Stwierdzenie na str. 52 (wiersz 3-ci od góry), że Lew Trocki nie był bolszewikiem, jest ewidentnie błędne. Trocki tylko późno przystał do bolszewików, ale za to przez kilka lat zajmował w tej partii wybitną i czołową pozycję - drugiej osoby po Leninie.
Z kolei niedopatrzeniem już chyba tylko tłumacza jest niejasna redakcja tekstu na str. 55 (środek strony). Wilhelm Canaris został powieszony  przez hitlerowców („za zdradę”) jeszcze przed końcem wojny, tak więc nie mogło dojść do jego obrony podczas procesu norymberskiego.

Proszę się jednak powyższymi drobnymi mankamentami nie przejmować – pozostają one przecież poza tytułową tematyką książki, dopracowaną naprawdę perfekcyjnie. Natomiast pewne merytoryczne lub edytorskie „lapsusy” bywają nie do uniknięcia, wolne od nich pozostają chyba tylko wydawnictwa encyklopedyczne, a i to nie zawsze.