sobota, 22 października 2016

„Klęska Hitlera w Rosji 1941-1945”. Autor: Władysław Anders

Kontynuacja tematu wojny na froncie wschodnim II wojny światowej. Tym razem oddajemy głos polskiemu dowódcy.

Władysław Anders „Klęska Hitlera w Rosji 1941-1945”.
Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2014.

Problematyka wojny Hitlera ze Stalinem doczekała się już wielkiej liczby opracowań historycznych (naukowych i pamiętnikarskich), na czym zapewne nie koniec - temat ten po wsze czasy będzie absorbował uwagę historyków i politologów. Zwłaszcza że niektórzy autorzy odważyli się wreszcie zaprezentować przesłanki wskazujące na wyprzedzający charakter niemieckiego ataku dn. 22 czerwca 1941 r.

Autor książki, generał Władysław Anders, tezy takiej wprost nie stawia, ale zauważa rozbieżność mocarstwowych interesów Niemiec i ZSRR (fiasko wizyty Mołotowa w Berlinie w listopadzie 1940 r.) oraz będącą tego następstwem koncentrację wojsk po obu stronach ówczesnej granicy tych państw. Okiem doświadczonego wojskowego dostrzega ofensywny charakter przygotowań militarnych obydwu przyszłych przeciwników. Wreszcie cytuje samego Hitlera, który stwierdził „Gdy ktoś powoli celuje we mnie strzelbą, ja strzelam pierwszy”.

Generał Władysław Anders podzielił przyczyny klęski Niemiec w wojnie z ZSRR na trzy rodzaje:
- bezpośrednio militarne,
- pośrednio militarne,
- polityczne.

Pierwszymi były niewłaściwe, zdaniem autora, strategiczne niemieckie założenia kampanii 1941 i 1942 roku oraz błędy taktyczne popełniane przez Hitlera, który - osobiście dowodząc niemieckimi wojskami - okazywał się militarnym dyletantem, a nie geniuszem, za jakiego się sam uważał. Autor stawia tezę, że owe przyczyny („bezpośrednio militarne”) okazały się decydujące. Przy ich wyeliminowaniu Niemcy hitlerowskie mogły, pomimo wszystko, wygrać wojnę z ZSRR już w 1942 r.

Przyczynami „pośrednio militarnymi” były oczywiście okoliczności zaangażowania sporej liczby jednostek Wehrmachtu i Luftwaffe już w latach 1941-1943 na kontynencie afrykańskim, na Bałkanach i we Włoszech, oraz pokaźnej części sił Luftwaffe w wielkiej wojnie powietrznej z brytyjskim RAF i lotnictwem USA. Wojna na dwa fronty już po raz drugi miała dla Niemiec samobójczy charakter. Intensywne bombardowania alianckie ograniczały potencjał produkcyjny Niemiec, niszczyły niemieckie miasta i oddziaływały psychologicznie na ich mieszkańców. A we Francji i Norwegii Hitler musiał utrzymywać odwody w sile kilkudziesięciu dywizji w obawie przed aliancką tam inwazją. Do przyczyn „pośrednio militarnych” należy również zaliczyć pomoc materiałowo-sprzętową płynącą nieprzerwanie do ZSRR z USA i Wielkiej Brytanii.

Przyczyną „polityczną” klęski Hitlera była natomiast jego - obłędnie zbrodnicza - polityka na zdobytych i przez dłuższy czas okupowanych terytoriach ZSRR. Doprowadziła do tego, że miejscowa ludność - początkowo witająca (szczerze!) wkraczające oddziały niemieckie chlebem i solą - z czasem znienawidziła okupantów, woląc wybiórczy terror NKWD od masowych mordów wykonywanych przez SS. Postępując inaczej Hitler mógłby w latach 1941 i 1942 utworzyć kilkumilionową rosyjską armię, przy współudziale której Wehrmacht rozniósłby Armię Czerwoną. Wystarczyło zacząć od powszechnej likwidacji kołchozów i sowchozów, co już zjednałoby dla Niemców większość ludności wiejskiej.

Książka napisana jest przystępnie, czyta się ją łatwo i przyjemnie, choć przy lekturze jej części „wojskowej” przydatny okazuje się atlas historyczny (chyba że ktoś zna dobrze geografię b. ZSRR i bez patrzenia na mapę potrafi sobie odwzorować ruchy armii obu walczących stron). Pisząc ją, gen. Władysław Anders korzystał m.in. z (dostępnych na emigracji) opracowań pamiętnikarskich wyższych dowódców niemieckich.