niedziela, 16 października 2016

„Jak przegrać II wojnę światową”. Autor: Bill Fawcett [red.]

W sobotę 15 października wróciłem z jesiennego wypadu w Bieszczady. Spędziłem tam 19 dni (nie licząc podróży w obie strony), z których 9 przeznaczyłem na całodniowe wycieczki – takie po min. 15 km po bieszczadzkich wertepach. Z górskich szczytów zaliczyłem Dwernik Kamień (Holicę), Fereczatą, Płaszę, Dziurkowiec, Riaba Skałę i Smerek. W pozostałe 10 dni (gdy nie lało) też mi się oczywiście zdarzało połazić, ale krótszych (niż 15 km) spacerków nie uwzględniam w swojej statystyce turystycznej.
Jak się Państwo orientujecie, pogoda mnie rozpieszczała tylko w pierwszym tygodniu pobytu. Na „niepogodę” byłem jednak też przygotowany – przeczytałem „Wojnę Stalina” Ernsta Topitscha, „Galicję wschodnią 1920” Michała Klimeckiego oraz 1/3 książki pt. „Roman Zambrowski 1909-1977” autorstwa historyka IPN Mirosława Szumiło (teraz będę ją kończył już w Warszawie). O tej „bieszczadzkiej” lekturze na pewno też coś napiszę, ale jeszcze nie dziś. Póki co, nadal wyciągam z zakamarków pamięci komputera moje wcześniejsze teksty, nieco je wygładzam i tu Państwu prezentuję. Poniżej dość ciekawy ogląd wybranych wydarzeń II wojny światowej oczami zachodnich historyków.

Aha, byłbym zapomniał. Wczoraj obejrzałem „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego. Gorąco polecam.

Bill Fawcett [red.] „Jak przegrać II wojnę światową”. 
Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2013.

Książka jest zbiorem 39-ciu krótkich, kilkustronicowych esejów historycznych (różnych autorów), dotyczących poszczególnych kampanii II wojny światowej, zarówno tych z głównych teatrów wojny (front wschodni i zachodni), jak i peryferyjnych z naszego punktu widzenia (Bałkany, Afryka, Włochy). Polaków w tej książce, poza króciutkim opisem wojny obronnej Polski w 1939 r., prawie nie ma.

Tytuł książki odnosi się do błędów militarnych popełnionych przez obie walczące strony. Obie, tj. europejskie państwa Osi oraz Aliantów. Udział Japonii jest tylko wspomniany - w kontekście wypowiedzenia wojny Stanom Zjednoczonym przez Niemcy w grudniu 1941 r., kilka dni po japońskim ataku na Pearl Harbour. Hitler miał wtedy nadzieję na „rewanż” Japonii i jej atak od wschodu na ZSRR.

Anglosascy autorzy tego zbioru esejów prezentują na ogół dobry poziom znajomości szczegółów opisywanych działań militarnych, czego nie można jednak powiedzieć o ich wiedzy z zakresu historii politycznej. Tu powielają niekiedy błędne stereotypy, dość przykre dla polskiego czytelnika. Armia polska nie skapitulowała przecież w 1939 r., poddawały się tylko poszczególne okrążone ugrupowania. Niemcy w zmowie z ZSRR nie zajęły w 1939 r. większej części Polski, lecz jej mniejszą część. Tereny przyłączone do Rzeszy oraz obszar GG stanowiły tylko 48% naszego przedwojennego terytorium. Reszta przypadła przecież ZSRR, Litwie i Słowacji.

Polski czytelnik może więc skonfrontować własny historyczny punkt widzenia ze spojrzeniem anglosaskim. To, co dla nas jest ważne i niemal święte, na Zachodzie uchodzi za trzeciorzędne i wręcz peryferyjne. Polski udział w II wojnie światowej w zasadzie sprowadza się tylko do wojny obronnej w 1939 r. Anglia i Francja dotrzymały zobowiązań sojuszniczych - wypowiedziały Niemcom wojnę. Ale już z uwagi na krótki przebieg kampanii wrześniowej nie zdążyły przyjść Polsce z efektywną pomocą militarną. Nnno, nie można tu winić wyłącznie Polaków. Faktycznie, zostali napadnięci ze wszystkich stron świata (od wschodu 17 września). Armia francuska strasznie guzdrała się z mobilizacją, a poza tym, mimo wszystko, jednak błędem było zaniechanie przez Francję ataku na Niemcy we wrześniu 1939 r. I ta jej przestarzała doktryna wojenna! Niewyciągnięcie konstruktywnych wniosków z przebiegu wojny w Polsce! Tak sobie ci zachodni historycy dywagują.

A potem? Owszem, uczestniczyły w walkach po alianckiej stronie jakieś polskie oddziały, ale to był tylko margines. Polski ruch oporu? Powstanie warszawskie? O tym w omawianej książce już ani pi-pi.

Powyższe bynajmniej nie znaczy, że od lektury odstręczam. Miłośnicy historii II wojny światowej znajdą w książce sporo ciekawych militarnych szczegółów, dotyczących zarówno przebiegu poszczególnych kampanii, jak i logistyki wojny.