wtorek, 21 października 2025

„Państwo czy rewolucja. Polscy komuniści a odbudowanie państwa polskiego 1892-1920”. Autor: Andrzej Friszke

 

Andrzej Friszke „Państwo czy rewolucja. Polscy komuniści a odbudowanie państwa polskiego 1892-1920”

Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2020

Profesor Andrzej Friszke aktualnie tworzy monografię polskiego ruchu komunistycznego. Oprócz omawianej dziś części pierwszej napisał też już część drugą pt. Czekanie na rewolucję. Komuniści w II Rzeczypospolitej 1921-1926 (będzie o niej w następnym tu artykule). Chyba jednak nikt nie ma wątpliwości, że najciekawiej zapowiada się część trzecia, w której znakomitą większością czołowych polskich marzycieli o rewolucji proletariackiej zajmą się z urzędu kolejno towarzysze Henryk Jagoda i Mikołaj Jeżow. Wynajdą ich, gdzie się tylko da. Niektórych będą mieli u siebie na miejscu w ZSRR, innych pościągają z zagranicy „na konsultacje”. Zawezwani posłusznie poprzyjeżdżają z Polski, Francji i Hiszpanii (gdzie walczyli w wojnie domowej). Przeżyją tylko ci, którzy wtedy pojechać do ZSRR nie mogli, jako że akurat przebywali na państwowym wikcie w polskich więzieniach. Z niecierpliwością zatem czekamy na tom 3, Panie Profesorze!

Tytułowy rok 1892 to rok powstania Polskiej Partii Socjalistycznej, z której programem nie zgodziła się grupa działaczy, powołując w 1893 r. Socjaldemokrację Królestwa Polskiego. Po kilku latach, po kolejnych zmianach organizacyjnych w ruchu socjaldemokratycznym, do nazwy nowej partii dodano wyrazy „i Litwy”, przy czym wyjaśnić należy, iż miano tu na myśli region białostocki i Wileńszczyznę, niewchodzące w skład Królestwa Kongresowego. Dalej położone ziemie litewskie i białoruskie znajdowały się już w obszarze bezpośredniego działania Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej Rosji (SDPRR). Odpowiedź na pytanie postawione w tytule była prosta: rewolucja, a nie państwo! Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy (SDKPiL), od 1906 r. autonomiczna organizacja w ramach SDPRR, konsekwentnie wypowiadała się przeciw odrodzeniu niepodległej Polski. Dążyła do europejskiej rewolucji proletariackiej, której zwycięstwo zniesie granice państw, a dotychczas uciskanym narodom, w tym Polakom, zapewni autonomię językową i kulturową. W grudniu 1918 r. doszło do zjednoczenia SDKPiL z PPS-Lewicą (na warunkach tej pierwszej) i utworzenia Komunistycznej Partii Robotniczej Polski. I dopiero KPRP pod dyktando Kominternu (faktycznie: Moskwy) wysunęła hasło polskiej quasi państwowości – Polskiej Republiki Rad. W sferze społeczno-ekonomicznej postulowano upaństwowienie lub uspółdzielczenie wszystkich gałęzi gospodarki narodowej. Łącznie z rolnictwem, gdzie w miejsce ziemiańskich folwarków miały powstać państwowe, ewentualnie spółdzielcze, gospodarstwa wielkoobszarowe. Nie zakładano natomiast ich parcelacji w celu obdzielenia ziemią robotników folwarcznych i małorolnych chłopów. Po zwycięstwie rewolucji trwałości jej zdobyczy miała pilnować bliżej niesprecyzowana dyktatura proletariatu. W popularnonaukowym opracowaniu poświęconym w pierwszej kolejności SDKPiL, PPS-Lewicy i KPRP profesor Andrzej Friszke podjął nw. tematy (wymieniam najważniejsze).

§  Przedstawienie genezy, organizacji i ideologii socjalistycznego ruchu robotniczego opartego na teorii Marksa; powstanie silnych partii socjaldemokratycznych na zachodzie Europy, ze szczególnym uwzględnieniem Niemiec. Wskazanie ich czołowych przywódców, m.in. Róży Luksemburg – omówienie jej poglądów ideologicznych i działalności politycznej.

§  Opisanie motywacji, jakimi kierowali się partyjni aktywiści zaangażowani w dążącym do rewolucji ruchu robotniczym. Unikając prezentyzmu autor podkreśla panującą w tamtych latach powszechną biedę oraz ciemnotę ludności miejskiej i wiejskiej, wyzysk kapitalistyczny, brak ochrony zdrowia, rażące nierówności społeczne, antysemityzm etc. Jedynym radykalnym i szybkim tego rozwiązaniem wydawała się być proletariacka rewolucja społeczna. Podjęcie nielegalnej działalności rewolucyjnej wiązało się z długoletnimi wyrzeczeniami w zakresie życia osobistego, z ryzykiem pozbawienia wolności, osadzeniem w więzieniu lub zesłaniem na Syberię, utratą zdrowia, nawet śmiercią. Zawodowi rewolucjoniści byli tego wszystkiego na ogół świadomi.

§  Przyczyny, charakter, przebieg rewolucji 1905 i 1906 roku w Rosji i Królestwie Polskim. Strzelaniny bratobójcze na ziemiach polskich (głównie w Warszawie i Łodzi).

§  Charakterystyki czołowych przywódców polskich partii robotniczych, ich pochodzenie, wykształcenie, poglądy ideologiczne, działalność w ruchu robotniczym, konflikty międzypartyjne i wewnątrzpartyjne.

§  Sytuacja ogólnopolityczna oraz społeczna w Rosji i Królestwie Kongresowym w przededniu pierwszej wojny światowej.

§  Przebieg pierwszej wojny światowej na froncie wschodnim. Zmiany, jakie w latach 1915-1918 zaszły na ziemiach polskich (po wkroczeniu w 1915 r. wojsk niemieckich i austrowęgierskich). Rewolucja lutowa w 1917 r. w Rosji. Następnie majstersztyk wywiadu niemieckiego – wyprowadzenie Rosji z wojny rękami Lenina i innych czołowych bolszewików przerzuconych przez ten wywiad do Rosji już demokratycznej. Sprzyjające okoliczności, przebieg i bezpośrednie następstwa przewrotu październikowego 1917 r.

§  Odrodzenie niepodległej Polski po 123 latach niewoli. Działalność Naczelnika Państwa, pierwszych rządów RP, organizacja wyborów do Sejmu Ustawodawczego w 1919 r. i ich wyniki. Obraz państwa, bardzo trudna sytuacja społeczno-ekonomiczna, liczne konflikty na tle narodowościowym oraz klasowym. Polityka wewnętrzna i zewnętrzna władz Polski.

§  Konfrontacyjna - wobec organów państwa oraz PPS - działalność Komunistycznej Partii Robotniczej Polski. Autor dużo miejsca poświęca metodom i rezultatom agitacji KPRP w radach delegatów robotniczych, związkach zawodowych, zakładach pracy, prasie, wojsku, także w zorganizowaniu buntu fornali (bezrolnych robotników wiejskich, zatrudnionych w ziemiańskich folwarkach).

§  Aktywność polskich komunistów podczas wojny polsko-bolszewickiej 1919-1920. Polscy komuniści przebywający w Rosji najpierw skierowani do kierownictwa tzw. Litbiełu w 1919 r., następnie w 1920 r. podążający wraz z nacierającą na Polskę Armią Czerwoną. Julian Marchlewski i Feliks Dzierżyński na czele Polrewkomu – tymczasowego rządu przyszłej Polskiej Socjalistycznej Republiki Rad. Agenturalny, dywersyjny i sabotażowy charakter działalności członków KPRP wewnątrz kraju.

§  Tajne oraz jawne kontakty dyplomatyczne przedstawicieli władz polskich i bolszewickich w latach 1919 i 1920. Pokój ryski 1921.

Reasumując, chociaż głównie czytamy o tytułowych polskich komunistach, to w tle profesor Andrzej Friszke równolegle daje nam obszerny wykład z historii Polski, Rosji i Niemiec w latach przed, w trakcie i tuż po pierwszej wojnie światowej. Osobiście spodziewałem się, że autor bardziej szczegółowo odniesie się do aktywności polskich komunistów podczas wojny polsko-bolszewickiej – zarówno tych operujących agenturalnie na polskim zapleczu frontu, jak i tych tworzących Polrewkom oraz walczących w szeregach Armii Czerwonej, m.in. działających w radzieckim wywiadzie i kontrwywiadzie. Także przebieg negocjacji ryskich został potraktowany raczej skrótowo. Pan Profesor nic też nie wspomniał (w omawianym tomie 1) o drugim tymczasowym komitecie rewolucyjnym na ziemiach odradzającej się II Rzeczypospolitej, jakim był Galrewkom proklamowany w Tarnopolu w lipcu 1920 r. Odniosłem wrażenie, że autor – pisząc ostatni rozdział 6 pt. Polska czy Rosja (1919-1920) – jakby się już trochę spieszył, dążył do zakończenia książki. Zauważona tu mniejsza troska o ilość, rodzaj i szczegółowość relacjonowanych wydarzeń odbiega od bardzo dużej dbałości w tym zakresie, obserwowanej w rozdziałach poprzednich. Tę moją uwagę proszę jednakże potraktować tylko jako tzw. „szukanie dziury w całym” przez osobę już dość oczytaną w literaturze przedmiotu (pozycji wskazanych w katalogach tematycznych nr 3, nr 6 i nr 1), natomiast po książkę prof. Andrzeja Friszke sięgnąć trzeba koniecznie. Stanowi ona pierwszą część monografii wspomnianej na wstępie – pisanej obiektywnie, bez politycznych emocji z prawa lub lewa, a przede wszystkim bez stosowania prezentyzmu (to ostatnie oczywiście nie dotyczy interesujących komentarzy autora, dotyczących alternatywnych możliwości rozwoju niektórych wydarzeń). W chwili gdy kończę ten tekst, mam już za sobą przeczytanych kilkanaście stron drugiej części monografii, traktującej o działalności polskich komunistów w latach 1921-1926.

PS.1. Na dowód wnikliwej lektury pozwolę sobie wytknąć wydawnictwu błąd zauważony w jednym z imion i nazwisk figurujących w książce. Wymieniona na str. 466 Joanna „Olczak-Rokinierowa”, to poprawnie jednak Joanna Olczak-Ronikierowa. Z kolei na str. 619 w indeksie jej nazwisko zapisano już poprawnie Olczak-Ronikier, ale nie wiedzieć czemu dano jej tam natomiast błędne imię „Janina”. Zauważonej nieścisłości jestem stuprocentowo pewien – w domowym księgozbiorze posiadam książkę (dawno przeczytaną) pt. W ogrodzie pamięci, wydaną w 2012 r. przez krakowskie Wydawnictwo Znak, którego autorka to właśnie Joanna Olczak-Ronikier.

PS.2. O Róży Luksemburg, której profesor Andrzej Friszke poświęcił nieco uwagi, traktuje biograficzne opracowanie pt. Róża Luksemburg, autorstwa Katarzyny Gelles (omówione na blogu; opis do odnalezienia za pośrednictwem katalogu autorskiego alfabetycznego lub katalogu tematycznego 9).

PS.3. Ciekawy przyczynek do historii m.in. rokowań pokojowych w Rydze daje autobiograficzna książka Wacława Solskiego pt. Moje wspomnienia (omówiona na blogu; opis do odnalezienia za pośrednictwem katalogu autorskiego alfabetycznego lub katalogu tematycznego 3). Autor był negocjatorem ze strony rosyjskiej.

PS.4. Jak wiemy z historii, w naszym kraju doszło w latach 1947-1956 do spełnienia marzeń członków byłej KPRP/KPP i podjęcia działań (w dużej mierze skutecznych) upaństwowienia i uspółdzielczenia wszystkich gałęzi gospodarki. Tytułem teraz rozweselenia przypominam krótki ludowy wierszyk, w tamtym czasie będący przestrogą pod adresem pań wykonujących najstarszy zawód świata. Purystów językowych i obyczajowych przepraszam za obsceniczny kolokwializm.

Na kapuście rosną liście / Nie daj d… komuniście / Jak się władza o tym dowi / To ci d… upaństwowi.