Anton
Denikin „Biała Armia”
Wydawnictwo
DeReggio Sp. z o.o., Warszawa 2024
Jest
to „książka historyczna” w podwójnym znaczeniu tego terminu. Traktuje bowiem
o historii (o bardzo ważnych wydarzeniach dziejowych), ale zarazem „sama
przez się” jest historyczna – została napisana ok. 1930 r., a jej
autor to ważny uczestnik, inicjator i kreator relacjonowanych wydarzeń. Teraz
do polskich księgarń trafiło jej tłumaczenie z języka angielskiego. Wydawca
poprzedził je (na str. 7-9) przedstawieniem życiorysu autora.
Były
carski generał Anton Denikin (1872-1947) po przejęciu władzy w Rosji przez
bolszewików został współtwórcą ochotniczej Białej Armii (powstałej na początku
1918 r.), która podjęła walkę z czerwonym reżimem. W strukturach
sił Białych wysoko awansował. W styczniu 1919 r. został
Głównodowodzącym Siłami Zbrojnymi Południa Rosji, w lutym 1920 r. objął
po admirale Kołczaku naczelne dowództwo wszystkich wojsk Białych. W książce
podejmuje następujące tematy:
§ walki z Armią
Czerwoną w latach 1918-1920; ich opisy są dość szczegółowe, a zatem aby
podczas lektury nie pogubić się terytorialnie, za wskazane uważam korzystanie z atlasu
historycznego,
§ brutalny i okrutny
charakter wojny domowej, co obciążało obie strony konfliktu,
§ czerwony terror, postępującą
destrukcję ładu społecznego i ekonomicznego na terenach opanowanych przez
bolszewików,
§ wewnętrzne niesnaski,
brak jedności i koordynacji sił Białych,
§ istnienie różnych
innych formacji zbrojnych, walczących oddzielnie oraz okazjonalnie
(sytuacyjnie) przechodzących to na stronę Białych, to Czerwonych,
§ bardzo irytujące autora
dążenia niepodległościowe mniejszości narodowych Rosji; Anton Denikin
pozostawał orędownikiem istnienia jednej i niepodzielnej Rosji, co
najmniej w granicach sprzed I wojny światowej (z apetytem na
nienależące do Rosji tereny Galicji wschodniej),
§ nieuznawanie
niepodległości Ukrainy; Biała Armia walczyła również z wojskami
Ukraińskiej Republiki Ludowej, dowodzonymi przez S. Petlurę,
§ uznanie prawa Polski do
niepodległości, ale tylko w granicach etnograficznych,
§ wpływ sytuacji
międzynarodowej na przebieg wojny domowej w Rosji, m.in. obciążenie Polski
winą za porażkę Białej Armii jesienią 1919 r.,
§ niewystarczającą oraz
źle zorganizowaną interwencję Wielkiej Brytanii i Francji,
§ tragiczną ewakuację
drogą morską żołnierzy Białej Armii i ludności cywilnej po przegraniu
wojny domowej.
Z pewną
sympatią autor wspomina o Polskiej Misji Gospodarczej i Wojskowej,
kierowanej przez generała Karnickiego, której uczestników powitał serdecznie i uroczyście
(str. 359). Z czasem jednak doszedł do wniosku, iż Polacy prowadzili
z nim negocjacje tylko fikcyjne, podjęte pod naciskiem Ententy. Nieufność,
nb. uzasadniona, była zresztą wzajemna. Działalność ww. misji
przedstawił p. Michał Olton w opracowaniu pt. „Czerwień kontra
biel. Ostatnia szansa Denikina” (omówionej na tym blogu; zob. katalog
autorski alfabetyczny lub katalog tematyczny 6). Reasumując, uważny
czytelnik wspomnień generała Antona Denikina zapewne dozna uczucia
ambiwalentnego. Z jednej strony będzie sympatyzował z autorem, nb. półkrwi
Polakiem (miał matkę Polkę), walczącym przecież o zachowanie europejskiej cywilizacji
w Rosji. Z drugiej strony, gdyby pomyśleć o politycznych następstwach
ew. zwycięstwa Białych, mających poparcie mocarstw Ententy, to trzeba
dojść do wniosku, iż wynik rosyjskiej wojny domowej był jednak dla Polski
korzystny.