sobota, 26 października 2024

„Adolf Hitler 1945. Koniec Legendy”. Autor: Peter Raina

 

Peter Raina „Adolf Hitler 1945. Koniec Legendy”

Wydawnictwo Capital sp. z o.o., Warszawa 2020

Gdyby nie nazwisko autora, zapewne po tę książkę bym nie sięgnął. Przeczytałem już bowiem większość popularnonaukowych publikacji biograficznych poświęconych niemieckiemu Führerowi. Niektóre z nich omówiłem na tym blogu, a mianowicie autorstwa Petera Longericha, Franka McDonougha, Johna Tolanda i Volkera Ullricha (vide katalog autorski alfabetyczny lub katalog tematyczny 7). No i nie rozczarowałem się. Zgodnie z tytułem książki autor skupił się na wydarzeniach ostatniego roku wojny, przedstawił wiele nieznanych szczegółów obrazujących ówczesną codzienną egzystencję Hitlera oraz jego najbliższego otoczenia, łącznie z autodestrukcyjnym zakończeniem tejże egzystencji. We wcześniejszych rozdziałach tylko pobieżnie opisał drogę Hitlera do władzy, przebieg pierwszych lat wojny, zbrodnie wojenne i ludobójcze. Autor zaprezentował też charakter niemieckiego Wodza, jego silną osobowość i światopogląd polityczno-ideologiczny. Ukazał styl pracy i sposób podejmowania ważnych decyzji. Przedstawił warunki socjalno-bytowe, w których Führer żył i pracował, oraz postacie jego stałych współpracowników, w tym osobistych lekarzy. Nie pominął przy tym wskazania kobiet, z którymi łączyło Hitlera coś więcej niż tylko towarzyska znajomość. Hitler okazał się być naturalnym ojcem przynajmniej jednego z dzieci Magdy Goebbels (zob. str. 48 i 84), żony swojego przyjaciela, ministra i najwierniejszego akolity, Josepha Goebbelsa. Kazał mu ją poślubić, aby móc się z nią spotykać w ich domu w warunkach niedających powodów do podejrzeń i plotek. Cyt., str. 47/48: Magda przyznała się prywatnie, że wyszła za mąż za Goebbelsa tylko dlatego, że bardzo kochała Führera i chciała być blisko niego. Hitler był stałym gościem u Goebbelsów.

I tak nadszedł styczeń roku 1945. Niemiecka kontrofensywa w Ardenach zakończyła się klęską. Za to udanie zaczęła się rozwijać ofensywa radziecka, już wkrótce dochodząc do Odry. Autor przytacza wiele szczegółów dotyczących ostatnich miesięcy życia Hitlera – informacji pochodzących z zachowanych notatek jego osobistego lekarza, Theodora Morella, prywatnych listów Martina Bormanna oraz wspomnień wysokich państwowych i wojskowych współpracowników (m.in. Alberta Speera), a także z powojennych zeznań adiutantów i sekretarek. 56-letni Adolf Hitler był już w owym czasie ludzkim wrakiem uzależnionym od preparatów farmakologicznych, które musiały mieć wpływ na jego decyzje oraz nierealistyczne oczekiwania i plany. Autor dokładnie przedstawia sytuację panującą w bunkrze pod Kancelarią Rzeszy, zachowanie Hitlera i innych stałych lokatorów bunkra, także współpracowników przybywających tam z meldunkami i po rozkazy. Opisuje ślub Adolfa Hitlera i Ewy Braun, przygotowania i przebieg samobójstw ich oraz małżeństwa Goebbelsów, jak również morderstw sześciorga dzieci tych ostatnich. Cyt., str. 258: Takiego wydarzenia chyba w tragicznej historii ludzkości jeszcze nie było, żeby rodzice z taką premedytacją i tak okrutnie zamordowali własne dzieci. O możliwej, dotąd przez historyków przemilczanej przyczynie samobójstwa Ewy Hitler autor nie pisze – albo jej nie poznał, albo uznał za niewiarygodną. Wyjaśniam o co chodzi. Na stronie str. 334 opracowania pt. „Teczka Hitlera” pod redakcją Henrika Eberle’go  i Matthiasa Uhla (zob. katalog tematyczny 7) znajduje się informacja, jakoby Ewa Hitler, popełniając samobójstwo, była w ciąży. To by w jakimś sensie mogło tłumaczyć jej decyzję. Długoletnie przebywanie Ewy u boku Hitlera, intymny charakter ich relacji, nie były przecież żadną tajemnicą. Matce trudno było sobie wyobrazić dalszą, po bezwarunkowej kapitulacji Niemiec, jawną publicznie egzystencję wraz z dzieckiem człowieka, którego świat uznał za zbrodniarza wszechczasów.

Jeden z końcowych rozdziałów książki zawiera pełną treść testamentów Hitlera: osobistego i politycznego. W osobistym tłumaczy, dlaczego dopiero tuż przed śmiercią postanowił poślubić Ewę Braun. Daje ogólne dyspozycje dotyczące rozporządzenia swoim majątkiem, wyraża troskę o krewnych i teściową. W testamencie politycznym twierdzi, iż jeszcze trzy dni przed wybuchem wojny niemiecko-polskiej wskazał brytyjskiemu ambasadorowi sposób jej uniknięcia. Oskarża Anglię i międzynarodowe żydostwo o rozpętanie wojny światowej. Ogromne niemieckie zbrodnie ludobójcze oczywiście przemilcza. Żołnierzom oraz cywilom dziękuje za okazywane mu długoletnie posłuszeństwo i wsparcie, tłumaczy też decyzję odebrania sobie życia. W drugiej części testamentu politycznego Hitler powołuje skład nowego rządu Rzeszy, z prezydentem admirałem Karlem Dönitzem na czele. Równocześnie wydala z partii narodowosocjalistycznej oraz pozbawia wszystkich stanowisk państwowych Hermanna Göringa i Heinricha Himmlera za to, że ci dwaj rozpoczęli (niezależnie od siebie) tajne oraz bez jego wiedzy i woli pertraktacje pokojowe z wrogiem. Napisanie powyższych słów, podjęcie już tylko teoretycznie ważnych decyzji o dymisji Göringa i Himmlera dnia 29 kwietnia 1945 r., gdy Niemcy były praktycznie pokonane (fronty wschodni i zachodni dzieliło kilkadziesiąt kilometrów), potwierdza tezę, iż znerwicowany środkami farmakologicznymi Adolf Hitler naprawdę miał już nie po kolei w głowie.

Tuż po śmierci Hitlera Bormann, za zgodą Dönitza, podjął próbę rokowań z dowództwem wojsk radzieckich (wtedy walczących na ulicach Berlina kilkaset metrów od ruin Kancelarii Rzeszy) w sprawie zawarcia czasowego zawieszenia broni, aby nowy rząd Rzeszy mógł się zebrać i rozpocząć negocjacje kapitulacyjne. Rokowania te, pomiędzy wysłanym w nocy z 30 kwietnia na 1 maja przez linię frontu generałem Krebsem (znającym język rosyjski) a generałem Czujkowem (pozostającym w stałym kontakcie telefonicznym z marszałkiem Żukowem), są w książce przytoczone in extenso. Ostatecznie jednak spełzły na niczym, gen. Krebs powrócił 1 maja po południu do bunkra, wkrótce przy nim poległ, a dowodzący obroną Berlina gen. Weidling następnego dnia rano bezwarunkowo poddał miasto Armii Czerwonej. W ostatnim rozdziale książki autor usiłuje wytłumaczyć, jak to się stało, że Adolf Hitler już za życia stał się Legendą. Cyt., str. 263: Syn skromnego urzędnika, biedaczysko, wędrujący od miasta do miasta, żyjący z dnia na dzień, co prawda samouk, ale naprawdę bez wykształcenia, staje się wszechwładny w państwie, którego nie jest nawet obywatelem. A przed nim cały świat trzęsie się ze strachu. Reasumując gorąco polecam książkę p. Petera Rainy – także osobom, które (podobnie jak ja) już wcześniej sporo wiedziały o życiu i zbrodniczej działalności tytułowego jeźdźca Apokalipsy XX wieku. Lektura uzupełni tę wiedzę o wiele nieznanych dotąd szczegółów i ciekawostek.

PS. W posiadanym egzemplarzu książki zauważyłem dwa błędy edytorskie. Na stronach 38 i 82 datę zamachu na życie Hitlera należy zmienić z 22 na 20 lipca 1944 r. No i jeden błąd merytoryczny: na str. 14 przeczytałem, że 3 sierpnia 1914 r. Francja wypowiedziała wojnę Niemcom. Wg mojej wiedzy było akurat odwrotnie – formalnie to Niemcy wypowiedziały wtedy (w pierwszych dniach I wojny światowej) wojnę Francji.