Jurij
Felsztinski, Władimir Popow „Od Dzierżyńskiego do Putina. Służby specjalne
Rosji w walce o dominację nad światem 1917-2036”
Dom
Wydawniczy REBIS Sp. z o.o., Poznań 2022
Przyznaję,
że część tej książki (około 1/4) tylko dość pobieżnie przekartkowałem nie
czytając dokładnie. Nie dlatego, aby mnie nie zainteresowała. Po prostu już się
pogubiłem w natłoku krótkich, zwięzłych opisów działań służb specjalnych, szczegółów
dotyczących źródeł i sposobów ich finansowania, notek biograficznych
postaci często tylko drugo- i trzeciorzędnych, które były/są znane głównie
analitykom z tytułowych służb oraz historykom ZSRR/Rosji. Chciaż równocześnie
muszę przyznać, że panowie Felsztinski i Popow wykonali iście benedyktyńską
robotę. Swoje ustalenia faktyczne i bardzo prawdopodobne hipotezy oparli
na licznych zgromadzonych dowodach (wskazanych bezpośrednio w tekście lub
w przypisach). Sami są specjalistami, znawcami służb specjalnych, jeden z nich
(Popow) był w latach 1972-1991 funkcjonariuszem KGB, dochodząc tam do
wysokiego stanowiska kierowniczego. Książka jest bardzo dobra, na pewno
przydatna publicystom historycznym oraz osobom tworzącym prace dyplomowe (od
licencjackich po doktorskie) z historii i nauk politycznych. Także została
interesująco napisana i jest nietrudna w odbiorze, pomijając owo nagromadzenie
przedstawień operacji specjalnych i osób je wykonujących. Tytułowa cezura „2036”
oznacza ostatni rok teoretycznie możliwej prezydentury Władimira Putina w zgodności
z konstytucją Rosji. Jeśli dożyje zachowując władzę, będzie wtedy prezydentem
w wieku 84 lat. Autorzy raczej w to wątpią i absolutnie mu tego
nie życzą.
Książka
przedstawia historię służb specjalnych ZSRR/Rosji, głównie tych „czekistowskich”,
wojskowe są tylko czasem wspominane. Poznajemy ją w kontekście przede
wszystkim polityki wewnętrznej – rywalizacji i walki o władzę
pomiędzy funkcjonariuszami służb a działaczami partyjno-rządowymi. Aż do epoki
Chruszczowa była to dosłownie walka na śmierć i życie. Przegrani nagle umierali
w podejrzanych, niewyjaśnionych okolicznościach, albo po usunięciu ze
stanowisk skazywano ich w procesach jawnych lub tajnych. Wszystkie te
przypadki autorzy opisują, okoliczności śmierci Lenina i Stalina nie
pomijając. W latach 30. ub. wieku każdorazowo po politycznym przesileniu
nie tylko przywódcy służb specjalnych bywali fizycznie eliminowani, czekało to
także ich licznych podwładnych, nawet tylko średniego szczebla. Ostatnie 20 lat
istnienia ZSRR też jest w książce interesująco opisane, z położeniem
akcentu na działalność Jurija Andropowa jako szefa KGB, zanim jeszcze został
sekretarzem generalnym KC KPZR. O pierwszym dwudziestoleciu Rosji już
niekomunistycznej także się sporo dowiemy – poznamy drogę dojścia Władimira Putina
do władzy oraz jego – początkowo nieujawniane – imperialne przekonania i ambicje.
Autorzy przedstawiają również mechanizm sprawowania przez niego władzy,
uprawiania polityki wewnętrznej i zagranicznej. A propos tej drugiej
– naprawdę pasjonujące są rozdziały nr VI i nr VII (odpowiednio:
Piąta Międzynarodówka Putina i Strategia podziału: lodołamacz
Trump). Treść rozdziału VII, gdyby ją szeroko i przystępnie w USA
rozpowszechnić (tzn. nie tylko wśród inteligentnych white collars),
mogłaby mieć wpływ na wynik zbliżających się tam wyborów prezydenckich. Nawet
nie potrzeba jej tłumaczyć. Oryginał książki powstał bowiem w języku
angielskim, wydano ją w 2022 r. w Londynie pt. Russia’s
Urge to Dominate: From Red Terror to Mafia State 1917-2036. Więcej o owych
dwóch rozdziałach nie napiszę – sprzeniewierzyłbym się bowiem przyjętej przez
siebie zasadzie, aby na tym blogu pisać tylko o historii, a nie o bieżącej
polityce. I już kończąc informuję, że poloniców w książce w zasadzie
brak, poza krótkimi wzmiankami o polskim pochodzeniu Dzierżyńskiego i Mienżynskiego.
Stosunki polsko-radzieckie i polsko-rosyjskie zostały w niej
pominięte.