Jerzy
Beskidzki „Seks i władza. Dewianci. Erotomani. Seksoholicy”
Wydawnictwo RM,
Warszawa 2022
Wkraczamy
w historię powszechną i historię Polski - autor prowadzi nas w nich
przez stulecia oraz „na wyrywki”, dobierając osoby i czyny adekwatne do
tytułu opracowania. Koronowane i arystokratyczne postacie pozbawia
intymności, odkrywa ich tzw. tajemnice alkowy. Pisze o tym otwarcie, z cynizmem
i sarkazmem, nie stroniąc jednak też od rubasznego humoru: własnego lub
cytowanego. Podczas lektury zdarzyło mi się kilkanaście razy wybuchnąć śmiechem
– co podobno jest bardzo zdrowe, a więc i dlatego tę książkę Państwu
polecam. Zwłaszcza w dniu dzisiejszym – pierwszego kwietnia. Składa
się na nią 14 esejów historycznych. Autor analizuje w nich erotyczną
stronę życia znanych postaci historycznych – poczynając od Aleksandra Wielkiego
Macedońskiego (wiek IV p.n.e.), kończąc zaś na naszym Stanisławie
Auguście Poniatowskim (wiek XVIII). Podstawowe wprowadzenie w polityczno-społeczne
uwarunkowania ich życia również otrzymujemy – autor pomaga czytelnikowi
zorientować się w ówczesnych realiach czasu i miejsca. Przede
wszystkim jednak, zgodnie z tytułem książki, poznajemy:
§ okrutne, dewiacyjno-sadystyczne,
kazirodcze i biseksualne zachowania wielu władców starożytnych,
§ erotyczne wybryki
naszych Piastów i Jagiellonów, notoryczne nieprzestrzeganie przez nich
szóstego przykazania, mimo że mienili się pobożnymi władcami chrześcijańskimi;
niektórzy Jagiellonowie przypłacili to śmiercią na nieuleczalną w tamtych
czasach kiłę,
§ seksualną rozwiązłość
włoskiego kleru w epoce Renesansu – przykład szedł z samej góry od
papieża Aleksandra VI, przez rodaków podejrzewanego o to, że miał (w jednej
kobiecie!) „córkę, kochankę i synową”,
§ upodobania erotyczne
angielskiego króla Henryka VIII i sposoby rozwiązywania przez niego niewygodnych
związków małżeńskich,
§ awanturnictwo seksualne
naszego pierwszego króla elekcyjnego, Henryka Walezego, polegające m.in. na
łapaniu krakowskich prostytutek i podpalaniu im (dla żartów) włosów
łonowych,
§ skrajny lesbijski
sadyzm Elżbiety Batory, węgierskiej krewnej polskiego sławnego monarchy,
§ seksualną rozwiązłość
panującą na europejskich dworach królewskich w epoce Oświecenia; przykład
szedł, jakżeby inaczej, z przedrewolucyjnego Paryża,
§ moc władcy Saksonii i Polski,
Augusta II Mocnego, mierzona nie tylko jego siłą fizyczną, lecz także
aktywnością w sferze Erosa,
§ wielkie romanse i pospolite
przygody erotyczne naszego ostatniego i najbardziej nieudanego króla
elekcyjnego (sygnatariusza trzech rozbiorów Rzeczypospolitej).
Informacje
o tym wszystkim autor pozbierał z wielu różnych publikacji, o mniej
lub bardziej naukowym charakterze. Skrupulatnie powskazywał owe źródła w przypisach,
wymieniając je też w bibliografii (str. 258-263). Lekturę książki
polecam osobom niegorszącym się tematyką uznawaną za obsceniczną, oraz
niepozbawionym poczucia humoru. Poznają intymną, nieraz śmieszną, czasem
wstrętną, niekiedy wręcz straszną stronę życia osób, o których uczyły się
na lekcjach historii. A przy okazji odświeżą sobie podstawową wiedzę
historyczną (co oczywiście nie dotyczy znawców historii).
Na
zakończenie trzy drobniutkie uwagi. Jedna redakcyjna: na str. 130
powinno być „unii polsko-litewskiej”, a nie „polsko-lubelskiej”. Dwie merytoryczne:
1/ papież Aleksander VI żył w latach 1431-1503, nie mógł więc w roku 1518,
jak stoi na str. 136, wziąć sobie kolejnej kochanki; 2/ wnuk naszego
Kazimierza Jagiellończyka, król Węgier, który zginął w bitwie pod Mohaczem
(1526), to Ludwik, a nie Władysław, jak czytamy na str. 121; autor
zapewne pomylił go z poprzednim węgierskim królem Władysławem, będącym
synem Kazimierza Jagiellończyka.