piątek, 16 września 2016

„Kadry decydują o wszystkim”. Autor: Władimir Bieszanow

Władimir Bieszanow „Kadry decydują o wszystkim”. 
Wydawca: Inicjał Andrzej Palacz, Warszawa 2009.

„Kadry decydują o wszystkim” - powtórzył za towarzyszem Leninem towarzysz Stalin. I, w przeciwieństwie do swego nauczyciela, miał czas, dłużej niż tamten, być kowalem ludzkich losów w kuźni kadr ZSRR.
Książka Bieszanowa ukazuje zarówno pracę owego „kowala” i jego pomocników (głównie Jagody, Jeżowa i Mechlisa), jak i owoce ich pracy. Owoce z zatrutego drzewa, często zgniłe jeszcze przed zbiorem.
Wojskowe miernoty z awansu społecznego (no, zgódźmy się, poza marszałkiem Tuchaczewskim) zostały - po wymordowaniu - zastąpione przez jeszcze większe miernoty, które w 1941 r. dopiero uczyły się współcześnie wojować.
Autor ukazuje siły zbrojne ZSRR lat 30-tych ub. wieku przez pryzmat kadr dowódczych, akcentując ich porażające nieuctwo wojskowe i ogólne. Dokumentuje to (zwłaszcza w ostatnim rozdziale) licznymi przykładami i danymi liczbowymi.
„Wielka czystka” wśród kadr wojskowych jest opisana chronologicznie i dokładnie. Bieszanow wymienia wszystkich co ważniejszych represjonowanych komandirów, wskazuje ich wyimaginowane winy, opisuje zachowania w śledztwie, nieraz podłe i wymuszone torturami.

Warta podkreślenia jest również odwaga autora - odejście od „prawdy objawionej” głoszonej powszechnie przez zdecydowaną większość historyków tzw. main streamu - radzieckich, postradzieckich i zachodnich pospołu. Bieszanow dowodzi, iż napaść Niemiec na ZSRR dn. 22 czerwca 1941 r. tylko wyprzedziła o ok. 3 tygodnie analogiczny atak ze strony ZSRR. W książce jest bardzo dokładnie opisany stan radzieckich sił zbrojnych na ówczesnej zachodniej granicy, wskazujący na wybitnie ofensywny charakter przygotowań. Przygotowań do operacji militarnej „Groza” - taką nazwę bowiem już, wg Bieszanowa, nadano wojnie „wyzwoleńczej”, którą Stalin zamierzał rozpocząć nagłym atakiem na Hitlera w lipcu 1941 r.