niedziela, 18 września 2016

„Apokalipsa Koby. Wspomnienia przyjaciela Stalina”. Autor: Edward Radziński

Edward Radziński „Apokalipsa Koby. Wspomnienia przyjaciela Stalina”.
Wydawnictwo Magnum sp. z o.o., Warszawa 2014.

Jest to zbeletryzowana biografia Józefa Stalina na tle najważniejszych wydarzeń politycznych w carskiej Rosji, ZSRR i Europie w czasie jego życia. Wszystkie fakty i postacie występujące w książce są autentyczne, historyczne. Wszystkie - poza Fudżim, tj. głównym bohaterem i zarazem narratorem opowieści. Ów Fudżi to rówieśnik i przyjaciel Stalina - od lat dziecięcych aż do samej śmierci Wodza. W czasach rządów przyjaciela jest, jakżeby inaczej, wysoko postawionym czekistą pracującym głównie na odcinku zagranicznym. Czytaj: szpiegiem i dywersantem. Często jednak i w kraju pełni funkcję oficera do zadań specjalnych zlecanych mu osobiście przez Stalina.
Podczas długiej (886 stron) ale bardzo pasjonującej lektury w stylu trochę pamiętnika, trochę powieści sensacyjnej, domyślamy się, a pod koniec dowiadujemy, że ów Fudżi to dla Koby więcej niż przyjaciel. Ale szczegółów nie będę zdradzał. Napiszę tylko, że autor książki, podobnie jak znakomita większość innych historyków, nie wierzy, aby szewc pijaczyna Wissarion Dżugaszwili mógł być naturalnym ojcem sławnego a złowrogiego Józefa Wissarionowicza Dżugaszwili, później znanego pod pseudonimami Koba i Stalin.

Autor książki Edward Radziński (rosyjski literat i historyk o polskich korzeniach) jest znanym „stalinologiem” - pod koniec ub. wieku napisał obszerną biografię Stalina, w Polsce wydaną również przez Wydawnictwo Magnum pt. „Stalin. Pierwsza pełna biografia oparta na rewelacyjnych dokumentach z tajnych archiwów rosyjskich”. W jakimś sensie polecana teraz „Apokalipsa Koby (…)” jest powtórzeniem tamtego opracowania. O ile jednak tamta książka została pomyślana jako popularnonaukowy esej, to obecna - poprzez nadanie jej formy pamiętnika i wprowadzenie fikcyjnego narratora w roli świadka epoki - jest raczej powieścią historyczną. Ale, powtarzam, fikcyjny jest jedynie Fudżi, natomiast wszystkie zadania służbowe, które jako czekista wykonuje, a także wszystkie opisane wydarzenia i postacie występujące w książce, są autentyczne. Choć niektóre z owych wydarzeń pozostają nadal niewystarczająco udokumentowane (jak na wymagania ostrożnych, zawodowych historyków).

Jak nadmieniłem, lektura jest bardzo obszerna. Szczegółowe wymienienie wszystkich historyczno-sensacyjnych wątków zajęłoby tu zbyt dużo miejsca. Dlatego, gwoli zachęty, podaję tylko kilka.
- Realne opisy wydarzeń i postaci przedrewolucyjnej konspiracji bolszewickiej.
- Geneza i prawdziwy przebieg tzw. rewolucji październikowej.
- Opis ostatnich miesięcy życia schorowanego Lenina i droga Stalina do władzy w tym czasie.
- Wykończenie prawie wszystkich „starych bolszewików”.
- Ostatnie dni życia Jagody i Jeżowa.
- Tajne spotkanie Stalina z Hitlerem w październiku 1939 r. we Lwowie.
- Egzekucja polskich oficerów w 1940 r.
- Zapięte na ostatni guzik przygotowania do III wojny światowej (miała wybuchnąć w 1953 r.).
- Ostatnie dni życia Stalina.

A wszystko to na tle (przedstawionego realistycznie) przedwojennego, wojennego i powojennego terroru stalinowskiego w ZSRR i państwach satelickich. Wystarczy?