czwartek, 8 czerwca 2023

„Dom władzy. Opowieść o rosyjskiej rewolucji”. Autor: Yuri Slezkine (ros. Jurij Sliozkin)

 

Dziś poczytamy o państwowym budynku mieszkalnym, który stał się polityczną czerwoną oberżą. I oczywiście o jego lokatorach, będących po to twórcami i prominentami systemu, by później zostać jego tragicznymi ofiarami.

Yuri Slezkine „Dom władzy. Opowieść o rosyjskiej rewolucji”

Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2019

Pochodzący z Rosji Jurij Lwowicz Sliozkin (ur. 1956), amerykański sowietolog, napisał trzytomową sagę o losach ludzi, którzy znacząco przyczynili się do przejęcia i utrwalenia władzy przez bolszewików, a następnie stali się społeczną elitą Związku Radzieckiego. W większości zamieszkiwali w specjalnie dla nich wzniesionym w latach 1928-1933 budynku w Moskwie nad rzeką Moskwą, liczącym 507 mieszkań o bardzo podwyższonym standardzie (pierwsi mieszkańcy wprowadzili się tam już w 1931 r.). Lokatorzy stanowili w zasadzie pierwszy garnitur władzy radzieckiej, oczywiście poza jej najwyższymi przedstawicielami zakwaterowanymi głównie na Kremlu i w podmoskiewskich willach. Polskie wydanie składa się z trzech tomów („W drodze”, „W domu” i „Przed sądem”) ponumerowanych łącznie – tom trzeci otwiera się na stronie nr 823. Autor chronologicznie opisuje w nich losy wybranych mieszkańców tytułowego domu władzy, poczynając od czasów przedrewolucyjnych. A że jest ich spora gromadka, to – aby podczas dłuższej lektury nie pogubić się who is who – proponuję trzymać zakładkę na stronie nr 1129, rozpoczynającej aneks zawierający listę bohaterów książki (ich nazwiska, stanowiska i funkcje w aparacie władzy, osoby wspólnie z nimi zamieszkujące). Indeks wszystkich nazwisk wymienionych w książce również znajduje się na końcu tomu trzeciego. Natomiast przypisy są już zamieszczane odrębnie w każdej z trzech części. Mieszkańcy tytułowego domu to wybrańcy całego spektrum partyjno-państwowego ZSRR: wysocy funkcjonariusze WKP(b), osoby z wierchuszki ministerstw zwanych wówczas komisariatami ludowymi (NKWD nie wyłączając), znani literaci i inni licencjonowani przez państwo twórcy, kierownicy wielkich zakładów produkcyjnych, pracownicy Kominternu, najbardziej zasłużeni tzw. starzy bolszewicy (tj. z partyjnym stażem jeszcze przedrewolucyjnym). Czytamy o ich pochodzeniu, życiu w latach przed wprowadzeniem się do tytułowego domu, potem w czasach w nim zamieszkiwania, a następnie jak się potoczyły ich późniejsze losy. Dotyczy to zarówno głównych lokatorów – radzieckich VIP-ów, jak i członków rodzin. Autor przedstawia ich poglądy, opinie wyrażane w życiu zawodowym (głównie) i prywatnym, cytuje wypowiedzi oraz fragmenty osobistej korespondencji. Analizuje to również filozoficznie i „teologicznie”, czyniąc analogie biblijne, ukazując powstawanie nowej sekty quasi religijnej, z czasem rozrastającej się w ateistyczny „Kościół”, którego wyznawcami - neofitami stają się coraz liczniejsi homo sovieticus. Główni lokatorzy domu władzy są takimi bez wyjątku. W tle mamy historię ZSRR: lata wojny domowej i tzw. komunizmu wojennego, NEP, kolektywizację rolnictwa i industrializację kraju, stalinizm z wyeksponowaniem Wielkiego Terroru lat 1937 i 1938. Okres II wojny światowej i lata następne są już opisane bardziej pobieżnie. Tomy pierwszy i drugi przedstawiają przebieg karier zawodowych i perypetii rodzinnych lokatorów w czasach przed nastaniem Wielkiego Terroru. Natomiast tom trzeci („Przed sądem”) zawiera szczegółowe opisy destrukcji ich życia zawodowego, rodzinnego, wreszcie także fizycznego, jaka ich prawie wszystkich spotkała w latach 1937 i 1938. Przed świtem łomot do drzwi mieszkania, aresztowanie, rewizja, parodia śledztwa, wymuszenie zeznań torturami, kapturowy sąd, szybko wykonany wyrok śmierci, eksmisja i gehenna rodziny. Chichotem historii jest tego dość szybka powtarzalność – denuncjatorzy, a nawet sprawcy i wykonawcy czystki stają się jej kolejnymi ofiarami. Nawet wysokie stanowisko w NKWD nie wyłączy ich z powyższego schematu końca kariery i życia. Potwierdza to choćby los samego Jeżowa, a także przewijające się przez karty tytułowej opowieści dzieje wysoko postawionego enkawudzisty Siergieja Mironowa i jego pięknej, atrakcyjnej żony. Autor kilkakrotnie nawiązuje do jej wydanych wspomnień, przeze mnie również przeczytanych i tu zrecenzowanych (Mira Jakowienko „Żona enkawudzisty. Spowiedź Agnessy Mironowej” – opis można odszukać w autorskim katalogu alfabetycznym A-K lub tematycznym 6). Epilog Yuri Slezkine (Jurij Sliozkin) poświęca opisowi życia i twórczości literackiej Jurija Trifonowa, syna Walentina Trifonowa (mieszkańca domu, zasłużonego kozackiego bolszewika, zgładzonego podczas wielkiej czystki lat 1937 i 1938). Jurij Trifonow to autor m.in. wcześniejszej książki o losach lokatorów tego domu władzy, zatytułowanej „Dom nad rzeką Moskwą”. W latach 70. ub. wieku była u nas przetłumaczona i wydana (niestety nie czytałem). Reasumując, polecam Państwu lekturę bardzo interesującej sagi Jurija Sliozkina, traktującej o historii Kraju Rad i życiu jego elit. Wzbogacają ją liczne fotografie tytułowego domu oraz jego mieszkańców (w różnych okresach ich życia).

PS. Na zakończenie pozwolę sobie wskazać dostrzeżone błędy edytorskie. Na str. XI (tom 1, Przedmowa) w wierszu 10 od dołu wyraz „kierowcy” należy zastąpić wyrazem „kierownicy”. Na str. 573 (tom 2) w wierszu 11 od dołu rok 1946 należy zamienić na rok 1936. Na str. 843 (tom 3) w wierszu 2 od dołu miesiąc sierpień należy zastąpić miesiącem styczeń (być może pomylił się tu autor, ale taka pomyłka powinna zostać wyjaśniona w przypisie). W środku strony 1001 (tom 3) figuruje błąd w nazwisku Wasilija Ulricha (napisano błędnie: Ulrika).