wtorek, 29 listopada 2022

„Hitler. Narodziny zła.1889-1939. Upadek zła.1939-1945”. Autor: Volker Ullrich

 

Dziś proponuję lekturę najnowszej naukowej biografii Adolfa Hitlera. Aż dwutomowej!

1.      Volker Ullrich „Hitler. Narodziny zła. 1889-1939”. Wydawca Prószyński Media Sp. z o.o., Warszawa 2015

2.      Volker Ullrich „Hitler. Upadek zła. 1939-1945”. Wydawca Prószyński Media Sp. z o.o., Warszawa 2021

Niemiecki znany historyk napisał bardzo obszerną biografię Adolfa Hitlera. Dwa tomy, każdy o formacie i objętości encyklopedii. Dzieło rzetelne, zawierające mnóstwo przypisów odsyłających do źródeł uwiarygodniających zamieszczone informacje. Nietrudne jednak w czytelniczym odbiorze, napisane (i przetłumaczone) z dużym polotem redakcyjnym.

Najpierw o tomie 1.

Autor ukazał Adolfa Hitlera jako przeciętnego obywatela Austro-Węgier, pochodzącego z austriackiej, drobnomieszczańskiej rodziny. Hipotezy o istnieniu nieformalnego (tj. tylko biologicznego) żydowskiego przodka nie potwierdził. Przedstawił Hitlera z ludzkimi wadami, ale też i zaletami, wskazując zarazem determinanty patologii jego poglądów i czynów politycznych. Zacznijmy od owej patologii. Przyszły Führer bynajmniej sam nie wymyślił ani antysemityzmu, ani mitu o wyższości rasy germańskiej nad innymi europejskimi. Przekonania takie wyrażali niektórzy filozofowie i publicyści niemieccy już w wieku XIX, a znajdowały one przychylny oddźwięk w społeczeństwach obydwu cesarstw. Dodatkowo w listopadzie 1918 r. w kołach narodowo-konserwatywnych uczyniono niemieckich Żydów winnymi za przegranie Wielkiej Wojny, ponieważ rzekomo sabotowali wysiłek wojenny, a wzniecając rewolucję społeczną wbili nóż w plecy armii dzielnie walczącej na froncie zachodnim, przebiegającym przecież poza granicami Niemiec. Adolf Hitler w pełni podzielił owe zapatrywania o niższej wartości rasowej ludności żydowskiej, o jej destrukcyjnym wpływie na narody europejskie, oraz o konieczności zemsty na „zdrajcach”. W dalszej karierze politycznej „twórczo” je rozwinął w działalności praktycznej, z czasem stając się niekwestionowanym, kierowniczym sprawcą masowych zbrodni ludobójstwa.

Poza tym zapowiadał się jednak na człowieka wrażliwego. Był melomanem, artystą malarzem, bardzo kochał matkę, był koleżeński, lubił zwierzęta. Formalnie posiadł wykształcenie jedynie średnie (bez matury). Pogłębiał je lekturą z różnych dziedzin nauki, także technicznych. Dysponował bardzo dobrą pamięcią do szczegółów, czym zaskakiwał i zaskarbiał sobie uznanie otoczenia. Pasjonował się architekturą. Na froncie I wojny światowej spisywał się mężnie, odznaczono go Krzyżem Żelaznym. Ale w 1919 r., rozpoczynając od zera w wieku 30 lat karierę polityczną, był praktycznie nikim. Bez zawodu, bez udokumentowanego konkretnego wykształcenia i bez pieniędzy. Nie zaznał też dotąd inicjacji seksualnej (autor także i ten intymny aspekt analizuje). Jako jeszcze niezdemobilizowany żołnierz na polecenie wojskowych przełożonych zajął się polityką, co nosiło znamiona inwigilacji i inspiracji środowiska, do którego został skierowany. Wtedy właśnie odkrył w sobie wielki talent oratorski i (niezależnie) aktorski. Polityczne środowisko też te zdolności doceniło i postanowiło Hitlera wykorzystać. Ale bardzo się przeliczyło – to Hitler je sobie całkowicie podporządkował, wykazując się dodatkowo olbrzymią siłą woli oraz dużymi umiejętnościami organizatorskimi.

W tomie 1 mamy przedstawiony życiorys (prywatny i zawodowy) Hitlera aż do wybuchu II wojny światowej. W tle oczywiście biegnie historia polityczna i gospodarcza tamtych lat. Szczegółowo poznamy drogę Hitlera do pełnej, dyktatorskiej władzy – ile przy tym zawdzięczał swojemu uporowi i charakterowi politycznego hazardzisty, a ile sprzyjającym zbiegom okoliczności. Autor ukazuje również przyczyny wielkiej popularności Führera w narodzie niemieckim, także w niższych klasach społecznych. Hitler był socjalistą, czemu dawał wyraz w polityce wewnętrznej, zdobywając popularność nawet wśród części tradycyjnych elektoratów partii socjaldemokratycznej i komunistycznej (partii bardzo silnych w Niemczech przed 1933 rokiem). Natomiast sympatię wpływowych kół konserwatywnych i militarnych uzyskał głównie dzięki sukcesom w polityce zagranicznej, tj. zaprzestaniu wypłat reparacji wojennych oraz aneksjom terytorialnym na drodze pokojowej. Niemiecka generalicja z wdzięcznością i uznaniem odniosła się też do likwidacji przez Hitlera niepokornej czołówki SA z Ernstem Röhmem na czele (tzw. noc długich noży, czerwiec 1934 r.). W kołach wojskowych przymknięto wtedy oczy na równoczesne, dokonane „przy okazji”, zabójstwa szeregu polityków narodowo-konserwatywnych, stojących jednakże w opozycji do nowego kanclerza, dopiero ugruntowującego swoją władzę.

Objętością książki proszę się nie przerażać. Jest napisana bardzo przystępnie, czyta się ją z rosnącym zainteresowaniem (uwaga ta odnosi się również do osób znających już biografię Adolfa Hitlera z innych publikacji; sam niedawno taką „zaliczyłem” – autorstwa Johna Tolanda). Choć oczywiście dobrych kilkanaście dni należy na tę lekturę zarezerwować. Poloniców znajdziemy w niej mało. Autor nadmienia o zawarciu w styczniu 1934 r. paktu o nieagresji, ale potem już mało co wspomina o dobrych relacjach polsko-niemieckich, trwających przecież prawie do końca I kwartału 1939 r.

A o czym przeczytamy w tomie 2?

Potwierdzam wszystkie pozytywne uwagi odnośnie tej biografii Adolfa Hitlera, które przedstawiłem podczas omawiania tomu 1. A w miarę postępu lektury zainteresowanie nią wzrasta – tom 2 to przecież historia II wojny światowej z zapisaną w niej główną rolą Hitlera. Autor kontynuuje szczegółową narrację jego życiorysu, skupiając się oczywiście na aspekcie zawodowym (polityczno-wojennym), ale i spraw osobistych (stanu zdrowia, relacji z Evą Braun) nie pomijając. Odnosi się również do najważniejszych członków kadry kierowniczej III Rzeszy, ze szczególnym uwzględnieniem Josepha Goebbelsa, Heinricha Himmlera, Martina Bormanna i Alberta Speera (Hermann Göring stopniowo wypada z łask Führera).

Omawiając przebieg wojny z Polską w 1939 r. autor wskazuje m.in. na niemieckie zbrodnie towarzyszące tej kampanii, będące następstwem celowego ukierunkowania Wehrmachtu i SS na taki właśnie, niekonwencjonalny i niszczycielski, nowy charakter działań zbrojnych. Dokładnie opisuje też wszystkie późniejsze kampanie, w tym śmiertelną wojnę na wyniszczenie toczoną ze Związkiem Radzieckim. Przedstawia sytuację w krajach okupowanych przez Niemcy oraz (bardzo dokładnie) genezę i przebieg Holokaustu. Analizuje sytuację ekonomiczną i politykę wewnętrzną III Rzeszy w latach wojny. Bezspornie dowodzi, iż społeczeństwo niemieckie na ogół zdawało sobie sprawę z niemieckich zbrodni, choć starało się je wypierać ze świadomości, by później móc udawać, że nic nie wiedziało. Jak już nadmieniłem, tom 2 to zarazem szczegółowa historia II wojny światowej, z uwzględnieniem logistyki oraz wszystkich ważnych bitew, także tych toczonych na morzach i w powietrzu. Również z podkreśleniem dyplomacji państw toczących wojnę. Jeśli ktoś dotąd poznał tę historię jedynie pobieżnie, ma teraz okazję znacznie pogłębić wiedzę.

Na pierwszym planie pozostaje jednak postać tytułowa. Autor charakteryzuje Hitlera lat wojny, przedstawia zmiany dokonujące się w jego osobowości. Bez cienia wątpliwości pozostawia jego kierownicze sprawstwo zbrodni wojennych i ludobójstwa. Niemiecki Führer naprawdę uwierzył w swoje powołanie przez Opatrzność, przed wojną artykułowane raczej tylko propagandowo w celu zdobycia i utrwalenia władzy. Późniejsze polityczne i militarne sukcesy utwierdziły go jednak w przekonaniu o dziejowym posłannictwie i słuszności podejmowanych decyzji. Uczynił się głównodowodzącym Wehrmachtu, osobiście zajął się nie tylko kierowaniem strategią wojenną, ale i taktyką jednostek wojskowych od szczebla dywizji. Podporządkował sobie marszałków i generałów, a nieposłusznych, mających odmienne zdanie, bez wahania dymisjonował. Choć przyznać należy, że głównie dzięki Hitlerowi przegrana Wehrmachtu pod Moskwą na przełomie lat 1941 i 1942 nie przeistoczyła się w klęskę odwrotu na miarę kampanii napoleońskiej. Ale później Führer już na ogół nie miewał racji, a jego ingerencje w system dowodzenia tylko przyspieszały wojenne niepowodzenia. Mimo to utrzymywał posłuch u podległych dowódców, którzy – zapatrzeni w niego – prawie do samego końca wierzyli, że znajdzie jakieś polityczne rozwiązanie kryzysu, korzystne dla Niemiec. Wojskowi inspiratorzy i wykonawcy zamachu na Hitlera dnia 20 lipca 1944 r. okazali się wyjątkiem potwierdzającym tę regułę. Radość wyrażana z „cudownego ocalenia” Führera była w kołach wojskowych i niemieckim społeczeństwie na ogół niekłamana. Notabene ów zamach na życie Hitlera oraz sprzężona z nim operacja Walkiria są w książce opisane w sposób godny dobrej powieści sensacyjnej i czyta się o nich jednym tchem. Co do poloniców, to również je Państwo w tomie drugim znajdziecie. Oprócz wspomnianej już naszej wojny obronnej 1939 r. autor charakteryzuje eksploatacyjną, ludobójczą politykę władz okupacyjnych w Generalnym Gubernatorstwie, w tym stłumienie powstania w getcie warszawskim (1943) i powstania warszawskiego (1944). Pisze też o radzieckiej zbrodni katyńskiej, wykorzystywanej w niemieckiej propagandzie z myślą o rozbiciu sojuszu aliantów zachodnich ze Stalinem. Reasumując, życzę pasjonującej lektury. Powtarzam: liczbą stron proszę się nie przejmować. Obydwa tomy proponuję na stałe umieścić w bibliotece domowej.