wtorek, 11 sierpnia 2020

„Zwrotnice dziejów. Alternatywne historie Polski”. Autorzy: Andrzej Chwalba oraz Wojciech Harpula

 

Andrzej Chwalba oraz Wojciech Harpula „Zwrotnice dziejów. Alternatywne historie Polski” 

Wydawnictwo Literackie Sp. z o.o., Kraków 2019

Profesor Andrzej Chwalba i redaktor Wojciech Harpula prowadzą bardzo interesującą dyskusję o alternatywnych wersjach historii Polski, wybierając za punkty wyjścia wydarzenia przełomowe z naszych rzeczywistych dziejów. Profesor dowodzi, iż inny bieg historii mógł być zupełnie realny, a już na pewno z dużym prawdopodobieństwem mógł zostać inaczej zapoczątkowany. Przyniosłoby to naszemu krajowi wymierne korzyści. Panowie rozprawiają bowiem o tych zdarzeniach, których następstwa okazały się dla Polski negatywne. Owe przełomowe, rzeczywiste fakty historyczne określili mianem zwrotnic dziejów.

Aby zachęcić do rozważań o alternatywnych lecz prawdopodobnych wersjach historii Polski, pozwolę sobie napisać, iż chyba też każdy z Państwa miał w swoim życiorysie jakąś „zwrotnicę”. Kilkakrotnie w życiu podejmujemy bowiem ważne i na ogół nieodwracalne decyzje – np. wybór kierunku studiów, pierwszej pracy, współmałżonka. I potem już jesteśmy tacy, jacy jesteśmy. Gdybyśmy natomiast wybrali inaczej, bylibyśmy ci sami, ale przecież nie tacy sami. Czy dużo brakowało, abyśmy kiedyś zadecydowali inaczej? Niech każdy sam sobie na to pytanie odpowie. A jeśli dojdzie do wniosku, że niedużo, to niech dalej podywaguje, jak by jego (jej) życie dziś wyglądało, gdyby w przeszłości wybrał(a) inny kierunek studiów, inny zawód, inną żonę (innego męża). I to właśnie będzie jego (jej) historia alternatywna! 

W historii alternatywnej można konstruować kolejne „piętra”, których prawdopodobieństwo jednak maleje wraz z nabywaniem wysokości owych „pięter”. O ile bowiem możliwość hipotetycznego zdarzenia wskazanego jako „pierwsze piętro” była bliska pewności, to już jego bezpośrednich skutków („drugie piętro”) – niekoniecznie. A dopisywanie kolejnych, chronologicznych następstw (tworzenie „trzeciego i wyższych pięter”) będzie tylko historycznym wróżbiarstwem – z ważnym zastrzeżeniem, iż takie wróżby też się mogły spełnić.

Wybranymi przez autorów momentami z dziejów Polski, w których można było (i należało) inaczej ustawić zwrotnicę, aby nasz historyczny pociąg obrał kurs korzystniejszy, były:

1)     podjęcie przez Bolesława Krzywoustego decyzji o sposobie zarządzania królestwem po jego śmierci (tzw. testament Krzywoustego),

2)     wybór litewskiego Jagiełły zamiast mazowieckiego Ziemowita na króla Polski,

3)     poprzestanie przez Zygmunta Starego na hołdzie pruskim, a nie dobicie i inkorporacja zeświecczonych Prus Zakonnych,

4)     niewykonanie przez Zygmunta Augusta uchwały sejmu ws. utworzenia polskiego Kościoła narodowego,

5)     okoliczność, która uniemożliwiła kanclerzowi Janowi Zamoyskiemu ubieganie się o koronę królewską Rzeczypospolitej,

6)     nieobjęcie, mimo wygranych elekcji, rządów w Rzeczypospolitej przez przedstawicieli dynastii Habsburgów,

7)     uchwalenie Konstytucji 3 Maja.

Panowie każdorazowo naświetlają sytuacje, w których dochodziło do ww. epokowych wydarzeń. Starają się przedstawić motywy, jakimi kierowali się zwrotniczowie naszej historii. Ale również dowodzą (zwłaszcza Pan Profesor), że podjęcie innych rozwiązań też było w ówczesnych uwarunkowaniach realne, i że negatywne następstwa można było przewidzieć. Dyskutanci nie zawsze są we wszystkim zgodni. Jakkolwiek Pan Redaktor uznaje oczywisty prymat wiedzy Pana Profesora, często zadaje mu pytania, to jednak sam też dobrze zna historię i niekiedy nawet miewa inne zdanie niż rozmówca.

Reasumując, bardzo tę książkę polecam. Jej lektura pozwala nie tylko na przypomnienie, uszczegółowienie najważniejszych wydarzeń z naszych dziejów, lecz – przede wszystkim – na ich przeanalizowanie pod kątem następstw: tych rzeczywistych i tych tylko hipotetycznych ale prawdopodobnych.