środa, 14 grudnia 2016

„Syn czerwonego księcia”. Autor: Antoni Zambrowski

Niniejszy wpis proponuję potraktować jako suplement do poprzedniego.

Antoni Zambrowski „Syn czerwonego księcia”.
Wydawnictwo von borowiecky, Warszawa 2009.

Antoni Zambrowski opisuje pierwsze 24 lata (1934-1958) swojego życia. Tak, to syn tego samego Romana Zambrowskiego, któremu IPN poświęcił obszerną monografię, przeze mnie już tu dopiero co omówioną.

W krótkiej książce Antoni Zambrowski przedstawia autobiografię z okresu dzieciństwa i młodości, koncentrując się na ewolucji własnych poglądów politycznych – od ultrastalinowskich po reformistyczne.
W książce znajdziemy subiektywne, dokonane piórem autora – narratora, ciekawe opisy m.in. jego przeżyć w polskim domu dziecka w ZSRR, zamieszkania i nauki w powojennej zrujnowanej Warszawie, wyższych studiów na uniwersytecie w Moskwie oraz obserwacji przełomowych wydarzeń politycznych w Polsce w 1956 i 1957 roku. Zatem – opisy miejsc i czasów bardzo nietypowych, trudnych dziś do wyobrażenia przez osoby niebędące co najmniej rówieśnikami autora. Głównie dlatego warto po tę książkę sięgnąć. To bowiem narracja uczestnika i świadka wydarzeń, a nie wykład historii, choćby i najciekawszy.
Tylko wyrywkowo i przykładowo, aby zachęcić Szanownych Czytelników, informuję, iż autor m.in. barwnie opisuje, jak w marcu 1953 r. omal go nie zadeptano w tłumie moskwiczan maszerujących w celu obejrzenia zwłok Stalina wystawionych na widok publiczny. A zadeptania na śmierć nie uniknęło wówczas wielu innych (ok. tysiąc osób), takich jak on, „żałobników”.

Spory niedosyt budzi przyjęta cezura czasowa – Antoni Zambrowski zamyka wspomnienia swym demonstracyjnym wystąpieniem z ZMS-u w 1958 r. w proteście przeciwko odejściu przez władze PRL od reform polskiego października 1956. Skądinąd wiadomo, iż autor również i dalszy życiorys miał b. ciekawy, m.in. po wydarzeniach marcowych 1968 r. wylądował w więzieniu. Także ewolucja jego poglądów politycznych bynajmniej nie zakończyła się na dążeniach do reformowania sytemu partyjnego. Przedstawienie dalszej życiowej aktywności wymagałoby jednak odrębnego i obszernego opisu. Nadmienię tylko, iż w 2006 r. Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył Antoniego Zambrowskiego, syna Romana, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

W przedmowie książki śp. prof. Paweł Wieczorkiewicz wyraził oczekiwanie (cyt.): „Bardzo będę ciekaw kolejnego tomu Antkowych wspomnień, bowiem mam nadzieję, że nie porzuci wiernych czytelników na początku swej życiowej drogi…”.
Cóż, Profesorowi nie było to dane – zmarł przedwcześnie w 2009 r., tj. w roku wydania książki, do której napisał przedmowę. Ale my żyjemy, Szanowny Panie Antoni. I nadal czekamy.