Paweł Piotr
Wieczorkiewicz „Sowiety. Historia ZSRS”
Wydawnictwo LTW,
Łomianki 2017
O Związku
Socjalistycznych Republik Radzieckich absolutnie wszystko. Oczywiście wszystko to,
co najważniejsze, oraz tyle, ile da się opisać na 354 stronach książki. Za
to opisać w sposób bardzo interesujący, przyciągający uwagę czytelnika. W formie
ciekawego wykładu monograficznego dla studentów, niekoniecznie tych
najzdolniejszych. Książka naprawdę stanowi swoiste kompendium wiedzy historycznej
o byłym ZSRR i proponuję ją uwzględnić podczas planowania
tegorocznych zakupów prezentów pod choinkę. Jak również inne publikacje śp. Autora.
W tym celu proszę zerknąć do
katalogu alfabetycznego naszej czytelni.
Poznajemy
(przypominamy sobie) historię Związku Radzieckiego – od przełomowej daty 7 listopada
1917 r. (bolszewickiego zamachu stanu, nazwanego później Wielką
Socjalistyczną Rewolucją Październikową) aż do 26 grudnia 1991 r., w którym
to dniu Michaił Gorbaczow złożył dymisję z funkcji prezydenta ZSRR.
Tak
gwoli formalności dodać należy, iż ZSRR formalnie powstał dopiero 30 grudnia
1922 r., przedtem istniała rosyjska i inne republiki radzieckie (czy „sowieckie”,
jak wolał to określać śp. Profesor). Termin „rewolucja” wydaje się być zaś
właściwy ze względu na olbrzymie przemiany społeczno-ekonomiczne, jakie
przyniósł już w najbliższej przyszłości ów dzień 7 listopada (25 października
wg kalendarza juliańskiego) 1917 roku.
Okres
lat 1917-1991 mamy w książce opisany chronologicznie. Czytamy więc:
-
o przyczynach
i sposobie dojścia bolszewików do władzy,
-
o wojnie
domowej oraz z sąsiadami (w tym z Polską),
-
o praktyce
komunizmu wojennego,
-
o tzw. nowej
polityce ekonomicznej (NEP) Lenina, jako o chwilowym „jednym kroku w tył”,
koniecznym, aby później zrobić „dwa kroki do przodu”,
-
o masowej
kolektywizacji rolnictwa i wywołanym nią wielkim głodzie, jak też
o wielkiej industrializacji państwa radzieckiego,
-
o wielkim
terrorze i wielkiej czystce lat 1937 i 1938,
-
o zmiennej
polityce zagranicznej Stalina w latach 1939-1945,
-
o przebiegu
wojny niemiecko-radzieckiej w latach 1941-1945,
-
o powojennych
represjach wobec własnych obywateli oraz o przygotowaniach do kolejnej
wojny z „imperialistycznym Zachodem”,
-
o niewyjaśnionych
do końca okolicznościach śmierci Stalina i walce o sukcesję po nim,
zakończonej zwycięsko przez Chruszczowa,
-
o woluntarystycznej
polityce zagranicznej i wewnętrznej Chruszczowa, co nie spodobało się jego
współpracownikom a zarazem konkurentom do władzy (więc go niej pozbawili),
-
o tzw. latach
zastoju za rządów Breżniewa, w których jednak doszło do interwencji w Czechosłowacji
i Afganistanie, oraz o mało co nie doszło do interwencji w Polsce,
-
o krótkotrwałych
epizodach rządów Andropowa i Czernienki,
-
o procesach
„przebudowy” i „jawności” systemu radzieckiego, zainicjowanych przez
Gorbaczowa, co skończyło się tak, jak się skończyć musiało, gdyż każdy system
dyktatorski upada po pozbawieniu go narzędzi terroru i cenzury,
-
o nieudanej
próbie restytucji ancien regime (pucz
Janajewa), kompromitacji Gorbaczowa i triumfie Jelcyna.
Autor
nie poprzestawał na opisach wydarzeń społecznych, dyplomatycznych i militarnych.
Odrębnie dla każdego z wymienionych okresów istnienia ZSRR przedstawiał
trudną sytuację gospodarczą tego państwa, codzienne życie ludności oraz rozwój
(albo zastój, czasem wręcz regres) w dziedzinie nauki, kultury i sztuki.
Autor niekiedy nie stronił przy tym od ironii i humoru, co też dodatkowo
absorbuje uwagę czytelnika.
A w zakończeniu
książki mamy zwięzłe biogramy wszystkich przywódców ZSRR, od Lenina do
Gorbaczowa, z uwypukleniem ich podejścia do naszego kraju. Największym z nich
polonofilem był, wg Autora, Leonid Breżniew, zaś największym polonofobem
bynajmniej nie Stalin, lecz Nikita Chruszczow.
Czego
mi w tej książce zabrakło? Chyba już tylko opisu (choćby i najbardziej
zwięzłego) radzieckiego eksperymentu z dwoma polskimi autonomicznymi rejonami
narodowościowymi w przedwojennym ZSRR. Cóż, śp. Pan Profesor nie
zdążył o tym napisać – stanowczo za wcześnie od nas odszedł. A zresztą - może
i zdążył, lecz pośmiertni zbieracze Jego tekstów do takich opracowań nie
dotarli.
Zainteresowanych
tą tematyką odsyłam do lektury książki Nikołaja Iwanowa pt. „Zapomniane
ludobójstwo. Polacy w państwie Stalina. Operacja polska 1937-1938” (proszę
odszukać w katalogu tej czytelni).
No
i jeszcze jeden drobiażdżek natury edytorskiej. Na str. 214, w wierszu 2
od dołu, wyraz „utratą” należy zamienić na „utartą” (mowa tam bowiem „o utartej
już tradycji”).